Nagroda dla tych, którzy odważnie zmieniają świat na lepsze
"Odważnik Roku" to wyróżnienie przyznawane osobom, które działają na rzecz przeciwdziałania szeroko rozumianemu wykluczeniu. Nagroda celebruje odwagę, empatię i determinację w budowaniu bardziej sprawiedliwego i otwartego społeczeństwa. Doceniamy tych, którzy stawiają czoła barierom i stereotypom, wspierając osoby z niepełnosprawnościami, broniąc praw mniejszości, pomagając słabszym oraz przeciwdziałając wszelkim formom ograniczania ludzkiej wolności i godności.
Nagroda "Odważnik Roku" to wyraz uznania dla działań zmieniających codzienność na lepsze – krok po kroku, z sercem na dłoni, ale także z odwagą podejmowania trudnych wyzwań.
Aktywista miejski, najmłodszy członek Akcji Miasto, radny Młodzieżowej Rady Miasta Wrocławia VI kadencji. Miastami i transportem zbiorowym zainteresowany od dziecka. Zajmuje się przede wszystkim zrównoważoną mobilnością miejską i urbanistyką. Jest jednym z współtwórców kampanii „Dziki Wrocław – dzika przyjemność”. Uwielbia Wrocław i bacznie obserwuje jego problemy, poszukując rozwiązań, które poprawią jakość życia mieszkanek i mieszkańców. Chciałby, aby Wrocław był miastem, w którym po prostu chce się żyć.
Dolnoślązak, aktywista, wcześniej udzielał się między innymi jako Wiceprzewodniczący Młodzieżowego Sejmiku Województwa Dolnośląskiego, członek Polskiej Rady Organizacji Młodzieżowych, czy parlamentarzysta Parlamentu Młodych RP. Interesuje się polityką, wolontariatem i medycyną. Studiuje kierunek lekarski na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu i jest członkiem Międzynarodowego Stowarzyszenia Studentów Medycyny IFMSA-Poland. Zależy mu na uświadamianiu młodzieży i rozwijaniu społeczeństwa obywatelskiego. Poza tym pracuje w Wodnej Służbie Ratowniczej we Wrocławiu.
Rafał Tworkowski był Radnym Młodzieżowy Sejmik Województwa Dolnośląskiego, który zapisał się nam w pamięci jako niesamowicie pracowity i oddany ideałom człowiek. Od dawna ciężko chorował, ale nie przeszkadzało mu to w poświęcaniu się dla dobra innych. W Sejmiku pomagał nawet po swojej zakończonej kadencji, już jako Radny Honorowy, który zawsze był gotowy wesprzeć młodszych kolegów i koleżanki w pracy. Był z nami tak długo jak tylko mógł, nawet po operacjach czy zabiegach w szpitalu łączył się zdalnie na spotkania Komisji i grup projektowych. Działał na pełnej petardzie, zawsze dokładnie, nigdy po łebkach. Mimo studiów i życia prywatnego poświęcał się Młodzieżowemu Sejmikowi na 100% zachowując przy tym humor i pogodę ducha.